W dniu 27 czerwca, uczestniczyłem w Warszawie na konferencję PAIH na rzecz promocji i inwestycji polskich przedmiotów gospodarczych na rynek francuski. Miałem przyjemność posłuchać wystąpienie menedżera ze spółki In Post, który opowiadał jak spółka In Post kupiła dużego gracza na francuski rynek paczek, czyli dużego gracza w logistyce e-commercowych we Francji i stała się de facto największą polską inwestycję we Francji (wyprzedzając nawet największych konkurentów z rynku paczek we Francji).
Dopiero teraz budujemy polską markę poza granicami Polski. Nie mamy Paryża, nie mieliślmy Historię Francji. […] Przyjęcie francuskiej spółki wiąże się, z wyzwaniami z natury LUDZKIEJ – “bardzo dumni ludzie”, “pracowici”, aby przekonać Francuzów “nic na siłę”, należy ich przekonać z czymś co ma “sens”.
Na to spotkanie, potwierdziła się u mnie taka opinia, że w Polsce i we Francji żyjemy na podobnym poziomie dobrobytu, natomiast Francuzi mają potężną siłę nabywczą (akumulacja kapitału).
Bez powodu, Francja jest nadal pierwszym kraju co do przyjęcia inwestycji z zagranicznych spółek z całej Europy…